Dwa lata po tym jak zespół Red Bulla błędem podczas pit stopu pozbawił Daniela Ricciardo niemal pewnego zwycięstwa na torze w Monako, Australijczyk z nawiązką odbił sobie to niepowodzenie, przekraczając metę wyścigu przed Sebastianem Vettelem i Lewisem Hamiltonem.
Wydaje się to niemożliwe, ale wyścig w Monako w tym roku odbył się bez konieczności wyjechania na tor samochodu bezpieczeństwa. W końcówce pojawiała się jedynie wirtualna neutralizacja po kolizji Charlesa Leclerca i Brendona Hartleya.Godzinę przed wyścigiem w okolicy toru popadało, ale do czasu startu rywalizacji na torze nie było już śladu deszczu, mimo iż niebo cały czas było zachmurzone. Przez cały wyścig było ciepło i sucho, mimo iż brak słońca sprawił, że temperatura toru była znacznie niższa niż podczas wczorajszej sesji kwalifikacyjnej.
Czołówka nie miała problemu z utrzymaniem swoich pozycji na starcie. Ricciardo pewnie ruszył, broniąc pozycji przed Vettelem i Hamiltonem. Jedynym pechowcem pierwszego okrążenia był Brendon Hartley, który urwał przednie skrzydło.
Szybko również okazało się, że ekipa Williamsa mimo dysponowania najgorszym autem w stawce w Monako również nie potrafi dopełnić wszystkich procedur. Siergiej Sirotkin ruszał do wyścigu z wysokiej 12 pozycji, ale sędziowie ukarali go karą stop&go za to iż na trzy minuty przed startem wyścigu w jego aucie nie były zamontowane wszystkie cztery koła.
Rosjanin szybko spadł na koniec stawki i wraz z Lancem Strollem ponownie zamykał tabelę wyników.
Zgodnie z oczekiwaniami większość kierowców pokonała dystans wyścigu z tylko jednym zjazdem na aleję serwisową. Czołówka musiała poradzić sobie oczywiście z pokonaniem pierwszego przejazdu na hipermiękkich oponach, podczas gdy reszta stawki w większości zdecydowała się na start do wyścigu na oponach ultramiękkich.
Lewis Hamilton jako pierwszy zmienił różowe opony na mieszankę ultramiękką już na 12 okrążeniu. Sebastian Vettel to samo uczynił cztery kółka później, a Daniel Ricciardo spokojnie zmienił opony na 17 okrążeniu.
Po tych zjazdach pozycje na torze nie uległy zmianie i gdy wydawało się, że wyścig bez problemów padnie łupem Daniela Ricciardo ten na 30 okrążeniu poinformował o problemach z mocą swojego auta, a jego zespół bezradnie potwierdził tylko odczucia kierowcy i poinstruował go, że w tej kwestii nic się nie zmieni do końca wyścigu.
Mimo takiego prezentu jadący na drugim miejscu Sebastian Vettel nie zdołał wyprzedzić swojego rywala w czym nie za bardzo pomogły mu jego własne problemy. Na pewnym etapie pogoni za Ricciardo Vettel informował, że jego kierownica przestała wyświetlać mu komunikaty.
Niemiec dojechał do mety za Australijczykiem, a podium uzupełnił Lewis Hamilton, który przez cały wyścig narzekał na graining swoich opon i nie dowierzał, że uda mu się dojechać w ten sposób do mety.
Wyścig w Monako bez samochodu bezpieczeństwa i z kiepskim przekazem telewizyjnym przypominał procesję, ale i tak mógł się podobać kibicom, gdyż nie zabrakło w nim drobnych dramatów.
W połowie wyścigu doszło do symbolicznej sytuacji, w której Fernando Alonso był naciskany przez Pierre'a Gasly'ego, który jakby nie było korzystał z silnika Hondy. McLaren zaoszczędził sobie wstydu i jeszcze zanim Francuz go wyprzedził, uległ awarii...
Sporo emocji kibicom zapewnił także walczący z tyłu stawki Max Verstappen. Holender na początku wyścigu pewnie wyprzedzał kolejnych kierowców, do czasu kiedy znalazł się za Fernando Alonso. Po zmianie opon Holender stoczył pasjonujący pojedynek ze swoim byłym kolegą z zespołu, Carlosem Sainzem, aby ostatecznie na metę wjechać na 9 pozycji, za Nico Hulkenbergiem, który obrał identyczną strategię.
Za czołową trójką GP Monako ukończyli Kimi Raikkonen przed Valtteri Bottasem i Estebanem Oconem, czyli czołowa szóstka na metę wjechała w dokładnie takiej samej kolejności jak zaczynał się wyścig.
Nieco dramaturgii w końcówce wyścigu zapewnił kibicom Charles Leclerc, który na 72 okrążeniu próbując wyprzedzić Brendona Hartleya zaliczył potężnego dzwona na szykanie za tunelem. W aucie Monakijczyka prawdopodobnie pękła lewa przednia tarcza hamulcowa, a ten z impetem najechał na bolid Toro Rosso. Wszystko zakończyło się szczęśliwie. Bolid Saubera zatrzymał się na drodze ewakuacyjnej, a Hartley z kompletnie urwanym tylnym skrzydłem dotoczył się do alei serwisowej. FIA nie zdecydowała się na wypuszczenie na tor samochodu bezpieczeństwa i skorzystała jedynie z wirtualnej neutralizacji.
Wrzuć wyższy bieg! Oglądaj wyścigi Formula 1? wyłącznie w ELEVEN SPORTS

27.05.2018 17:08
0
Galaktyczny występ Ricciardo jak Gareth Bale. Dominacja totalna mimo problemów z mocą. Widać wyraźnie wyższość Ricciardo nad Maksiem
27.05.2018 17:08
0
Należała się ta wygrana Riccardo. Super ????
27.05.2018 17:09
0
Mimo wszystko najgorszy wyścig sezonu jak na razie procesja
27.05.2018 17:11
0
I kto tu jest debeściak Verkraksen ? "Daniel jest debeściak i jego mafia jest debeściak..."
27.05.2018 17:11
0
Podejrzewam, że dla wielu użytkowników wyścig był bardzo udany ze względu na wyniki typowania. Moim zdaniem pierwszą piątkę można było obstawić bez żadnego problemu na tym torze. Co innego w Montrealu, tam kierowcy będą znowu się ścigać na całego. Szkoda Hiszpana, widocznie jakaś awaria się trafiła.
27.05.2018 17:13
0
Zero emocji, było to raczej pewne. Ten tor dla mnie osobiście to dno.
27.05.2018 17:14
0
Ten problem z mocą to chyba jakaś zagrywka. Seb ani razu się nie zbliżył. Mam nadzieję, że Monako wypadnie wreszcie z kalendarza. Nudne i bez sensu GP.
27.05.2018 17:14
0
Brawo Daniel!! Należało się!!
27.05.2018 17:16
0
Na torze niewiele się działo, ale cały wyścig trzymał w napięciu, zdecydowanie jedno z lepszych GP Monaco ostatnich lat. Ricciardo absolutnie genialny, jakim cudem on to wygrał jadąc przez większość wyścigu mając 2 biegi mniej niż reszta?? Niesamowity występ.
27.05.2018 17:16
0
@1 Ten "Maksio", awansował o 11 pozycji na torze gdzie wyprzedzanie jest rzadkością, a sam wyścig jest jedną wielką procesją do mety. Nie umniejszam Ricciardo, bo to był jego weekend, wspaniała obrona przez Vettelem - ale sądzę, że mimo wszystko Maxowi należy się szacunek za to co dziś zrobił
27.05.2018 17:16
0
Brawo DR !! Ale z tym butem to jest obrzydliwe ;)
27.05.2018 17:16
0
Brawo Ricciardo ...... Bardzo cieszy mnie jego wygrana. ...... A Williams znów dał pokaz .... ))
27.05.2018 17:16
0
7. MarTum Jak to się nie zbliżył, cały czas był 1 sek za nim.
27.05.2018 17:17
0
Gratulacje Daniel, Lewis zbyt narzekał, Vettel brawo, bottas tez brawo, Szkoda Alonso że Był na 7 pozycji w Monako
27.05.2018 17:18
0
VER wyprzedził kierowce poza torem, powinna być kara
27.05.2018 17:18
0
Na torze bez większego znaczenia dla areodynamiki i mocy silnika Williams pokazał gdzie się znajduje. 2 ostatnie miejsca nie licząc DNF.
27.05.2018 17:19
0
No cóż, pierwsza szóstka tak jak wystartowała tak i dojechała do mety. Gratulacje dla Daniela, bo za treningi i kwalifikacje zgarnął najlepsze czasy i potwierdził to podczas wyścigu. Owszem bywały momenty gdy Sebastian zbliżał się na nieco ponad 0,4 sekundy ale wystarczyły trzy ostatnie zakręty i Ricciardo dorzucał kolejne 0,8 sekundy, więc była to raczej zabawa w kotka i myszkę, niźli poważne zagrożenie prowadzenia w wyścigu. Dobrze pojechał Hamilton, tym bardziej że najdłużej z czołówki katował opony ultra, choć w którymś momencie (28-32 kółko) pomógł mu bardzo Valteri który zaczął naciskać Kimiego a ten ostatni odpuścił sobie atakowanie Lewisa. Ocon wypadł bardzo dobrze i nie licząc nawet VSC to daleko od czoła nie odstawał. Nieco mnie zawiódł Max, bo pojechał całkiem dobrze ale wpierw nie mógł sobie poradzić z Vandoornem a potem z Sainzem i miast jak na to wczoraj liczyłem dojechać na 6 miejscu (no realnie na 7) to był dopiero lub aż 9. Tym razem crashmasterem GP Monaco został Leclerc. Były oklaski, były na jego cześć wiwaty, no bo w końcu występował u siebie, no i pierdyknął Hartleya jak się patrzy, by chyba podkreślić że to jest jego dzień ;) Williamsy na szarym końcu i to było bez znaczenia że Sirotkin dostał już na początku karę Stop&Go, bowiem jak było widać przy wymianie opon u Strolla, to ekipa zdaje się w ogóle nie wiedzieć o co w tym sporcie chodzi? Niewątpliwie pecha miał Alonso całkiem dobrze sobie radzący, choć Gasly mu nieźle na tyłku jechał i kto wie i czy bez awarii Hiszpana nie wyprzedził.
27.05.2018 17:19
0
BRAWOOO! Ricki zasłużył sobię na to. Brawa dla Maxa( za nie rozbicie się). Brawa dla Francuzów. Szkoda Leclerca i Ferdka.
27.05.2018 17:21
0
@10@ Ale o co chodzi? Maksio to bardzo szybki kierowca, a dodatkowo miał najlepszą maszynę vs najgorsze maszyny więc to naturalne, że ich łyknął. @13@ No właśnie czy problemy były czy nie to SEB ciągle tak samo za RIC się ciągnął, więc wcale nie było widać, żeby jakieś problemy były.
27.05.2018 17:21
0
Trochę przykre że lepiej mieć pozycje i być 3 sekundy wolniejszym, niż zmienić opony by zaatakować i ostatecznie nic nie zyskać.
27.05.2018 17:23
0
Wyjątkowo, Monako bez SC (wirtualny się nie liczy) Gdyby RIC przegrał przez czynnik losowy to byłoby cholernie krzywdzące. Na szczęście P1, dominacja cały weekend, zwycięstwo w pełni zasłuzone. Irytowało mnie nieco narzekanie HAM na ogumienie. Podejrzewam, że wielu kierowców z hiperami miało problem ale Lewis pomarudzić musiał. Co do VER byłem pewien, że kolejny DNF a jednak całkiem niezły wynik. LeClerca chwalili, chwalili ii... przechwalili. Bardzo efektowne zakończenie wyścigu. Aaaa no i wspaniały Stroll znów na czele gdyby odwrócić tabele.
27.05.2018 17:27
0
Brawo Ricciardo należało Ci się. O bucie nie zapomniał, fajny sposób na celebrowanie zwycięstwa.
27.05.2018 17:27
0
Co wy jesteście zaślepieni!! U Leclerca pękła tarcza hamulcowa!!!!!
27.05.2018 17:29
0
Najlepiej jest krytykować nie mając pojęcia co to jest F1.
27.05.2018 17:29
0
Dobrze że pierwsze komunie organizowane są w maju, tak jak wyścig w Monaco, dlatego nie żałuję że nie oglądałem, w szczególności jak włączyłem telewizor akurat jak była dekoracja na podium a tam tak jak wystartowali tak stali na podium ????
27.05.2018 17:30
0
Eksperci mi powiedzą, co mógł zrobić Leclerc w przypadku awarii hamulca? Zaprzeczyć fizyce i zatrzymać się w miejscu?
27.05.2018 17:30
0
Z jednej strony jestem zly ze Vettel nie wygral a z drugiej fajnie ze Daniel wygral bo zasłużył na to .
27.05.2018 17:31
0
Dobrze że pierwsze komunie organizowane są w maju, tak jak wyścig w Monaco, dlatego nie żałuję że nie oglądałem, w szczególności jak włączyłem telewizor akurat jak była dekoracja na podium a tam tak jak wystartowali tak stali na podium ????
27.05.2018 17:32
0
Brawo dla Ric za wygraną. Vettel mimo problemów Ric nie mial nic do powiedzenia na tym torze. Ham zminimalizowal straty do minimum bo Vet nie wygrał. Ogólnie tor , mimo ze legenda , do dupy.
27.05.2018 17:32
0
Dobrze, że Max z końca startował to nikomu z czołówki wyścigu nie zepsuł a w szczególności RIC no i kolejny raz mistrz drugiego planu Beksa 44
27.05.2018 17:32
0
19. MarTum Ale to też charakterystyka toru. Vettel musiał "odpuszczać" na 1.5 sekundy, żeby oszczędzać opony i schłodzić bolid. Niestety to jest ten tor, na którym jak nie masz dużo szybszego samochodu to nie ryzykujesz wyprzedzeniem, bo miejsca mało, a trzymanie się na ogonie szybko może skończyć się przegrzaniem hamulców/silnika. Nie wiem na ile i jakie to były problemy (jeżeli faktycznie miał 2 biegi mniej to akurat na tym torze jest to wybaczalne), ale nie ma też się co dziwić, że Vettel nie trzymał się na odległość 0.2 sekundy :).
27.05.2018 17:33
0
26 oni tylko krytykować potrafią! Było idealnie widać jak mu lewa przednia tarcza eksploduje.
27.05.2018 17:34
0
Co ci komentatorzy maja się z tym rekordem toru. Jak dotąd rekord w trakcie wyścigu należał do Michaela Schumachera i wynosił 1,14,439 z 2004r i to w wersji toru o 3m dłuższej.
27.05.2018 17:36
0
@27 Vettel akurat to powinien to wygrać z palcem w nosie biorąc pod uwagę że Ricciardo stracił 2 biegi, MGU-H i 25% mocy. Inna sprawa że Daniel pojechał fenomenalnie, ale przy takich problemach Vettel nie powinien mieć problemu żeby go wyprzedzić - tym bardziej że dzisiaj kilku kierowców pokazało że jeżeli ma się dużą przewagę to wyprzedzanie na tym torze nie jest dużym problemem.
27.05.2018 17:36
0
Nie rozumiem jak można chcieć wyrzucenia Monako z F1. To że jest mało wyprzedzania, nie oznacza że wyscig jest nudny. Ten tor jak żaden inny weryfikuje umiejętności kierowcy. Kwestia wyprzedzania to kwestia tego jak są zbudowane bolidy, a nie kwestia toru. Co do wyścigu. Ciesze się że Ricciardo wygrał. :) Brawa też Ocon i Gasly. Dobry wyścig Verstappena. Pokazał agresję i rozsądek. Widać że z kierowcami pokroju Alonso mierzyć sie jeszcze nie może. Najbardziej szkoda Sirotkina. Byłem ciekaw czy utrzyma 12tą pozycję ale zespół musiał mu zepsuć wyścig.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się